Hej, Hej Rybacy! | |
Strona byłych studentów Wydziału Rybactwa Morskiego | |
Strona główna : : Galeria : : Forum |
A przecież mi żal...1. Ust 108 - w... ... 27. W morzu -... 28. marzec 1988... 29. New York... 30. m/t Kabryl ... 31. m/t Korwin 32. Laterna... 33. Vancouver... ... 39. Morze... |
Wyślij eKartkę |
Ostatnie komentarze
(zobacz wszystkie komentarze 12)Maciej B.
Ja też majstrowałem kilka lat na błękitku i potwierdzam kudoa sp. zresztą tę maż jaka pozostawała po rozmrożeniu nasi dzielni przetwórcy przerabiali na paprykarz
Przesłany przez Gość w pon, 3 mar 2008, 00:37:36
Waldi
| pokaż wszystkopokaż podsumowanieilości szaf nie pamiętam do dzisiaj. Ale kiedyś po powrocie z rejsu właśnie takiego znajoma prosiła mnie bym obejrzał fileta, bo kupiła go na obiad. Pyta mnie się czy dobry, no bo pływam przecież, a ja by poprawić jej smak zacząłem wydłubywać co nieco z...
ilości szaf nie pamiętam do dzisiaj. Ale kiedyś po powrocie z rejsu właśnie takiego znajoma prosiła mnie bym obejrzał fileta, bo kupiła go na obiad. Pyta mnie się czy dobry, no bo pływam przecież, a ja by poprawić jej smak zacząłem wydłubywać co nieco z mięśni błękitka. Długo, długo była na mnie wściekła
Przesłany przez Gość w nie, 6 sty 2008, 18:19:22
Gale_R_nick (admin)
Pływałem kiedyś z gościem, który patrząc na takie widoczki, przeliczał to na... wywrotki. Wcześniej był kierowcą.
Oceniało się na oko, ile będzie zbiorników, na które mówiono również "baniaki", albo "kible".
Przesłany przez Gość w wto, 1 sty 2008, 19:20:21